Prawdziwie jesienny bieg
Ponad 700 osób zjawiło się 1 października na polanie przy leśniczówce w Karcu by wspólnie wyruszyć na trasę tegorocznego Biegu Jesieni. Tradycyjnie już 3,5-kilometrową trasę, głównie leśnymi duktami, pokonać było można biegiem truchtem czy spacerem. Jak zawsze nie liczyło się miejsce na mecie, ale chęć aktywnego spędzenia niedzielnego popołudnia na świeżym powietrzu. Warto dodać, że bieg główny poprzedził tzw. "przedbieg" z Krobi do Karca. Zdecydowało się na niego ok 30 biegaczy, którym towarzyszyło kilkunastu rowerzystów. W tym roku pogoda dopisała nie mniej niż uczestnicy imprezy, a spacer czy bieg "w towarzystwie" złotej, polskiej jesieni był prawdziwą przyjemnością, co zresztą sami podkreślali ci, którzy pojawili się w Karcu. Stąd też właśnie po przekroczeniu mety nikt nie wracał od razu do domu, ale raczył się otoczeniem przyrody i być może ostatnimi w tym roku promieniami słońca. Na polanie przy leśniczówce na wszystkich czekała po biegu grochówka i ciasto drożdżowe, a także konkurs na najbardziej wysportowaną rodzinę. Jak zawsze wiele emocji i oczekiwań budziło losowanie nagród, w którym udział wzięli wszyscy uczestnicy imprezy. Podczas Biegu Jesieni, podobnie zresztą jak podczas tegorocznego Biegu Wiosny, przeprowadzono też zbiórkę publiczną na rzecz leczenia i rehabilitacji młodej mieszkanki gminy Krobia - Weroniki Kaczmarek. Dzięki hojności uczestników imprezy do puszek kwestarskich trafiło 1525,90 zł, które w najbliższych dniach wpłacone zostaną na dedykowany dziewczynce rachunek bankowy Stowarzyszenia "Warto jest pomagać". Organizatorem Biegu Jesieni było Stowarzyszenie "Ziemia Krobska" i Gmina Krobia, w tym jej jednostka organizacyjna - Szkoła Podstawowa w Krobi. Imprezę wsparli również: Powiat Gostyński, Nadleśnictwo Piaski, Drukarnia Mprint, Cukiernia Andrzej Józiak, Piekarnia-Ciastkarnia Grzegorz Jasiak, Kwiaciarnia "Jolka" Andrzej Neumann, Kraft Heinz Pudliszki oraz kilku innych darczyńców, którzy postanowili pozostać anonimowymi.
